Cześć! Mam na imię Miki ze względu na swoje czarne futerko oraz ujmujący
 charakter. Nie każdy od razu się na nim poznaje, muszę najpierw zaufać 
aby pokazać jaki potrafię być zabawowy i przytulaśny.
Obserwuję 
bacznie wszystko co się dzieje dookoła, boję się, że znowu zostanę sam 
ale powoli otwieram się na ciocie i wujków ze schroniska. Są dla mnie 
bardzo mili. Chciałbym aby znalazł się ktoś taki na co dzień. Pokazał 
mi, że nie mam czego się bać i mogę być beztroskim i radosnym pieskiem 
już zawsze. Dam od siebie całe serduszko i będę kochać bezwarunkowo.
Zapraszam do poznania mnie na sobotnich spacerkach. W przypadku 
gdybym miał zostać drugim psem w domu konieczny będzie spacer 
równoległy. Nie widziałem jeszcze kotków w schronisku więc moja reakcja 
może zostać sprawdzona jeżeli zajdzie taka potrzeba.