Dolly
Cześć,
Ruda, drobna psinka z długimi kosmykami sierści na uszach to właśnie ja, Dolly.
Jestem nieduża i szczuplutka (na pewno ważę mniej niż 10 kg), a mój wiek jest szacowany na około 2 lata.
Gdy przyjechałam do schroniska, bardzo się bałam, byłam mocno wystraszona.
Uważnie
obserwowałam pracowników i wolontariuszy – i z czasem zaczęłam
dochodzić do wniosku, że wolontariusze i pracownicy właściwie są fajni.
Zaczęłam ich wypatrywać, merdać ogonkiem na ich widok.
Bardzo ładnie i chętnie pracowałam, dzielnie odwrażliwiałam się na obrożę.
Niesamowicie reaguję na pochwały, bardzo chętnie przyjmuję również nagrody w formie smaczków.
Ciocia wolontariuszka uczy mnie, że świat nie jest taki zły.
Bez problemu pozwalam jej na założenie spacerowego sprzętu i wyniesienie mnie ze schroniska.
Na razie troszkę siedzę na trawie i węszę, a troszkę jestem noszona na rękach.
Dużo obserwuję to, co mnie otacza, w szczególności ludzi i inne psy.
Gdy towarzyszy mi mój kolega z kojca, stawiam ostrożne kroki na trawce. Mocno polegam na drugim psie i opiekunce.
W kojcu jestem przebojowa i rezolutna, na zewnątrz silnie szukam oparcia.
Bardzo lubię głaskanie, uwielbiam towarzystwo osób, które znam.
Świetnie czuję się w towarzystwie innych piesków, mam w kojcu kolegę i trzy koleżanki.
W razie potrzeby jest możliwość sprawdzenia mojego nastawienia do kotków.
Jakiego domku potrzebuję?
– odpowiedzialnego, cierpliwego,
–
empatycznego, który zrozumie, że jeszcze troszkę przerasta mnie
otoczenie. Szybciutko się uczę, ale potrzebuję Twojej pracy i miłości,
– bez małych dzieci: przytłaczałyby mnie swoją energią, gwałtownymi ruchami.
Na spacery zapoznawcze umawiamy się po uprzednim kontakcie telefonicznym oraz po wypełnieniu ankiety przedadopcyjnej, którą nasi wolontariusze wysyłają na maila.