Jestem Jagoda,
Jestem średnią suczką, w średnim wieku. Mam albo 5-6 lat albo nikt nigdy o mnie nie dbał i jestem młodsza niż myślisz.
Ta druga opcja jest całkiem możliwa – trafiłam do schroniska z gromadką moich dzieciaków. Malutkich, tygodniowych.
Sama wyglądałam bardzo mizernie. Skóra i kości…
W schronisku na początku się bałam ale dzięki pracownikom szybko zrozumiałam, że ja i moje dzieci będziemy już bezpieczne. Zawsze z pełnymi brzuszkami, otoczone troską.
Schronisko było dla mnie wybawieniem, ale to nie koniec mojej podróży. Szukam nowej rodziny, takiej na dobre i na złe, na zawsze.
Jaka jestem?
Kochana! Nie chwalę sie, tak mówią ciocię, które mnie poznały. Pcham się na kolana, uwielbiam gdy się mnie głaszcze, czuję się wtedy zaopiekowana i bezpieczna. Chodzenie na smyczy wychodzi mi coraz lepiej, na spacerze szukam wsparcia w człowieku.
Czy chciałbyś zostać moim człowiekiem na zawsze?
Jak tak to zadzwoń do cioci Ani, obiecała, że teraz ona zadba o to, żebym już zawsze była kochana. Gdy nie odbierze to napisz smsa, na pewno oddzwoni gdy będzie mogła.

Na spacery zapoznawcze umawiamy się po uprzednim kontakcie telefonicznym oraz po wypełnieniu ankiety przedadopcyjnej, którą nasi wolontariusze wysyłają na maila.