Mam na imię Kornelia.
Jestem młodą sunią, która dużo przeszła w życiu. Straciłam nadzieję, w moich oczach widać smutek. Ktoś doprowadził mnie do okropnego stanu, jestem bardzo zaniedbana. Przypominam z wyglądu owczarka niemieckiego ale jestem mniejsza niż typowy przedstawiciel tej rasy.

Podczas spaceru spokojnie idę na luźnej smyczy. Jestem grzeczna i lubię węszyć, to mnie bardzo uspokaja. Chyba trochę obawiam się nawiązania głębszej relacji z człowiekiem, chociaż zauważyłam, że głaskanie jest całkiem przyjemne.