Merida
Mam na imię Merida i ciocie mówią, że jestem małą przestraszoną kuleczką i chyba mają rację, bo tutaj w schronisku wszystko mnie przeraża. Wiesz, to nie jest fajne miejsce dla takiej delikatnej dziewczynki jak ja.
Ja chciałabym poczuć co to bezpieczeństwo dobrego, kochającego domu. Bardzo potrzebuję odpowiedzialnych, wyrozumiałych opiekunów którzy pokażą mi, że świat nie jest taki straszny, przy których będę mogła się otworzyć.
Tutaj jestem nieśmiała i wycofana, ale tutaj inaczej nie potrafię funkcjonować.
Dlatego proszę Cię, zabierz mnie w jakieś inne, dobre miejsce …
Meridka to nieduża dziewczynka o mięciutkiej, puszystej sierści.
Jest wystraszona schroniskowym otoczeniem. Bardzo potrzebuje spokojnego, wyrozumiałego domu.
Na spacery zapoznawcze umawiamy się po uprzednim kontakcie telefonicznym oraz po wypełnieniu ankiety przedadopcyjnej, którą nasi wolontariusze wysyłają na maila.