Usia
Jestem Usia – swoje imię zawdzięczam niesamowitym uszom:) Najpierw wchodzą uszy, potem ja:)
Jestem małą suczką, trochę jak jamnik, może bardziej jak corgi. Podobno mam ok. 2-3 lat.
Na razie się stresuję gdy spaceruję na smyczy, wsparciem jest dla mnie
kolega z kojca więc chętnie zamieszkam w domu z towarzyskim psem
rezydentem jednak nie jest to warunek konieczny. Chętnie zamieszkam
jednak w spokojnej okolicy gdzie będę się mogła nauczyć spacerowania na
smyczy.
Daję się bez problemu wziąć na rączki, lubię być głaskana –
zabawnie merdam wtedy kuperkiem i ogonkiem – wywołuję uśmiech na
twarzy:)
Bardzo szukam wsparcia w człowieku, gdy tylko się przy mnie zatrzyma i usiądzie to chowam się między nogi. Szukam schronienia.
Szukam kochającej i pełnej zrozumienia rodziny, bez małych dzieci,
ponieważ ich szybkie ruchy oraz energiczne dźwięki mogą spowodować, że
będę się bać jeszcze bardziej. Będzie mi łatwiej otworzyć się w
spokojnym domu (lub oczywiście w mieszkaniu), który da mi czas, żebym
mogła się otworzyć i pokazać wewnętrzne piękno.
Na spacery zapoznawcze umawiamy się po uprzednim kontakcie telefonicznym oraz po wypełnieniu ankiety przedadopcyjnej, którą nasi wolontariusze wysyłają na maila.