Dzień dobry!
Nazywam się Werwa – nie bez powodu.
Jestem średnią, mocno zbudowaną, nieco amstaffowatą sunią.
Jest ze mnie jeszcze psi podrostek – mam ok. roku.

Niestety mimo młodego wieku zdążyłam zaznać wszystkiego, co najgorsze – bezdomności, strachu i głodu. Trafiłam do schroniska. Stało się ono moim przystankiem – czekam tu na swój nowy, wymarzony dom. Na razie na horyzoncie cisza i pustka…ale może podbiję właśnie Twoje serducho?

Jaka jestem?
Mimo miejsca, w którym się znajduję, nie podupadam na duchu. Jestem radosną, entuzjastyczną, silną sunią. Mam w sobie mnóstwo pomysłów i energii – uwielbiam zabawy, bieganie, wędrówki i ciekawe spacery. Jestem bardzo proludzka, otwarta i przyjazna. Cenię sobie kontakt z człowiekiem, sama dopominam się o dawkę uwagi i głaskanie. Chętnie się uczę.

Jakiego domu szukam?
Przede wszystkim z dobrymi, kochającymi i odpowiedzialnymi ludźmi – takimi na zawsze.
U ludzi aktywnych – nastawionych i na wspólne szaleństwa, i na chwile lenistwa. 🙂
Zdecydowanie nie jestem ciepłą klusią, która przesiedzi cały dzień na podusi – lubię coś robić, a już idealnie, gdy mogę robić coś z człowiekiem.
Szukam domu bez małych dzieci i bez innych piesków – piesków nie lubię, a dziecko mogę przypadkowo przewrócić, ponieważ czasem nie zdaję sobie sprawy z własnej siły.

Z chęcią stanę się czyimś rozweselaczem, osuszaczem łez, najlepszą przyjaciółką, towarzyszką przygód i członkinią rodziny.